O mnie
Od zawsze kocham morze i muszelki. Z każdego pobytu nad morzem przywożę niezliczone ilości muszelek i wytrawionych przez morze patyków. Od jakiegoś czasu miałam potrzebę zmiany w swoim życiu, szukałam sposobu na relaks i odreagowanie stresu, a ponieważ zawsze lubiłam „prace ręczne” - właśnie na tym się skupiłam. Po obejrzeniu wszystkich zakamarków w domu zauważyłam że moja miłość do muszelek zaczęła się wymykać spod kontroli. I nagle, jak w bajce „Pomysłowy Dobromir”, wpadłam na pomysł jak wykorzystać muszelki tak, aby cieszyły nie tylko moje oczy. Zaczęłam od ozdabiania nimi pudełek itp. Kolejnym pomysłem było zdobienie szkła i innych przedmiotów. Naczynia poniżej to moje pierwsze „dzieła” ozdobione muszelkami. |
Ponieważ moje zainteresowania poszerzyły się o kolejne dary natury - szyszki, zaczęłam do zdobienia przedmiotów używać również ich. Oprócz wykorzystywania ich np. przy wykonywaniu stroików oraz innych ozdób,przyszedł mi do głowy pomysł robienia z nich „ludzików” i w ten sposób powstały Szyszkoludki. |
Odczuwając chwilową potrzebę zmian zrobiłam kilka maskotek z włóczki. Okazało się, że polubiły je nie tylko dzieci, ale również dorośli. |
|
Od zawsze byłam sroką kochającą świecidełka. Naturalną więc koleją rzeczy zainteresowałam się biżuterią wykonywaną między innymi z żywicy epoksydowej. Natura posiada tyle materiałów do wykorzystania, że nic tylko się schylać, zbierać i szukać pomysłów (hmm...ostatnio wpadły mi w ręce cudne korzenie :) ). Zapraszam do śledzenia strony oraz sklepu, na pewno wkrótce znów pojawi się tam coś nowego. |